Po 49 latach

M. L., Hong Kong

Zdarzenie to miało miejsce na tydzień przed Mszą św. we wspomnienie liturgiczne św. Josemaríi 26 czerwca. Podczas modlitwy porannej Duch Św. natchnął mnie, abym pomodliła się do św. Josemaríi o wstawiennictwo, abym przyprowadziła mojego brata na „jego” Mszę (tj. uroczystą Mszę św. we wspomnienie liturgiczne św. Josemaríi w Hong Kongu).

Tego samego dnia wraz z mężem jedliśmy lunch z moim bratem. Zaprosiliśmy go na kolację 26 czerwca, ale poprosiliśmy go, aby wcześniej przyszedł na Mszę św. we wspomnienie liturgiczne św. Josemaríi. Brat mieszka w odległości 5 min. spacerem od kościoła, w którym miała być odprawiana Msza św. Przez dłuższą chwilę oglądał zaproszenie, po czym zgodził się nam towarzyszyć na Mszy św. mówiąc, że chce „pójść i popatrzeć”.

W tym momencie nie ukrywałam mojej radości wewnętrznej i w sercu powtarzałam: „dziękuję Ci, Ojcze”. Ostatni raz mój brat był w kościele 49 lat temu - był wówczas ministrantem.

Po Mszy św. mój mąż zapytał go, czy nie nudził się, a mój brat odpowiedział, że to nie była nudna uroczystość. Nadal modlę się do św. Josemaríi o nawrócenie brata i jestem pewna, że coś jest dla niego przygotowane. Św. Josemaría pomógł mojemu bratu uczynić w tym szczególnym dniu krok w stronę Boga.