Orzeszek

N.N., Argentyna

Dwuletni prawnuk mojej siostry połknął orzeszek, który dostał się w niewłaściwe miejsce i dotarł do płuc. Chłopiec tydzień przebywał w szpitalu uniwersyteckim w niemieckim mieście, gdzie mieszka jego rodzina.

Nie byli w stanie usunąć tego orzeszka.

W międzyczasie modliłam się do św. Josemarii, by wstawił się z prośbą do Naszego Pana i Jego Błogosławionej Matki o ocalenie tego dziecka.

Kilka dni później przenieśli go do szpitala w Berlinie. 11 lutego ubiegłego roku, w święto Najświętszej Marii Panny z Lourdes orzeszek został usunięty bez żadnych powikłań.

Jestem bardzo wdzięczna św. Josemarii za tę wielką "małą przysługę"!